ZADZWOŃ DO NAS - 12 352 25 25

Pestka stawia wszystko na jedną kartę! Czy wróci do gry?

Kamil Pestka jest piłkarzem poświęconym swojej pasji od najmłodszych lat. Zdaje się, że w rodzinie Pestków obecny jest sportowy duch, ponieważ jego młodszy brat Jakub, również gra w piłkę i jest zawodnikiem Cracovii Kraków. O Kamilu już od 5 lat jest coraz głośniej. Początkowo zawodnik Prokocimia Kraków, a w latach 2011- 2012 Hutnika Nowa Huta. Później przez 2 lata grał w Progres Kraków, aż został zauważony przez Jacka Zielińskiego. W 2014 zaczął być zawodnikiem Cracovii Kraków. Utalentowany zawodnik szybko (2 czerwca 2017) zadebiutował w ekstraklasie.

Wiosną 2020 r. pomimo kilku kontuzji w przeszłości zawodnik osiągnął już pełną formę, czego ukoronowaniem był ostatni mecz sezonu. Piłkarz nie tylko zdobył z „Pasami” Puchar Polski. Dziś na swoim koncie ma wiele sukcesów, ponad 50 występów i trzy asysty w PKO Ekstraklasie. Kamil został utytułowany najlepszym zawodnikiem finałowego meczu z Lechią. To wszystko do feralnego meczu 22.08.2020 z Pogonią Szczecin. Podczas trwającego okresu przygotowawczego sezonu 2021 Pestka nie grał w żadnym sparingu, nie był też z Cracovią na zgrupowaniu w Słowenii. Zamiast tego pozostał pod czujnym okiem fizjoterapeutów Nowej Ortopedii i rozpoczął pierwsze samodzielne treningi na murawie. Zadbano o każdy detal i dostosowano podejście w pełni historyczne zaczynając od regularnej rehabilitacji, a kończywszy na specjalnie dobranych wkładkach, wykonanych zgodnie z wytycznymi lekarza i rehabilitantów. Taka decyzja opłaciła się. Na zgrupowaniu nie można byłoby liczyć na tak zaawansowaną i profesjonalną opiekę medyczną.

Leczenie w Nowej Ortopedii


Pierwszy raz Kamil Pestka pojawił się w gabinecie doktora Grzegorza Jarosławskiego w 2015 roku. Po krótkiej diagnostyce okazało się, że przyczyną dolegliwości jest drobna kostka dodatkowa w stawie skokowym - taka sama, jaką usuwał rok wcześniej w innej znanej klinice w Warszawie. Z uwagi na odległość, która staje się szczególnie uciążliwa w okresie pooperacyjnej rehabilitacji, postanowił poddać się takiej samej artroskopowej operacji w Krakowie. Po małoinwazyjnym zabiegu trwającym nie więcej niż 30 minut okres rehabilitacji przebiegł szybko i pomyślnie. Już po 4 tygodniach możliwy był powrót do treningów na boisku. Niestety w 2016 roku pojawiły się nowe, niespotykane dotychczas dolegliwości, które dla niektórych diagnozujących Kamila Pestkę pozostawały zagadką. Podejmowano próby rehabilitacji, ostrzyknięć, kolejne badania dynamiczne USG, kolejne MRI. Ostatecznie piłkarz postanowił wszystko na jedną kartę i zaufał diagnozie Grzegorza Jarosławskiego, który zaproponował artroskopię - w tym przypadku szycie w zakresie łękotki bocznej kolana. Po tym zabiegu wymagane jest dłuższe odciążenie w okresie kiedy łękotka się goi. Powót do boiska przed upływem 2,5 miesiący raczej skończył by się kolejną operacją.

Kolejne lata Kamila Pestki to pasmo nowych sukcesów w piłce nożnej. Drobne kontuzje ścięgien i mięśni zawsze były natychmiast diagnozowane i rozsądnie leczone, dzięki czemu poza okresami związanymi z koniecznymi operacjami Kamil Pestka nigdy nie był zmuszony do dłuzej niedyspozycji niż absolutne minimum związane z wygojeniem tkanek miękkich. Kamil jest wyjątkowym sportowcem. Zawsze słuchającym, rozsądnym, zdyscyplinowanym. Pomimo młodego wieku wyróżniał się zdrowym rozsądkiem, charakteryzującym dorosłych doświadczonych zawodników.

22 sierpnia 2020 roku, podczas meczu 1. kolejki ekstraklasy Pogoń Szczecin vs. Cracovia doszło do fatalnej kontuzji -potężnego skręcenia stawu skokowego z uszkodzeniem kilku więzadeł. I nie odbyło się bez rozterek. Zawodnik rozerwany pomiędzy wykluczającymi się propozycjami leczenia - unieruchomienie, wczesna dynamiczna rehabilitacja czy operacja.
Wybór niezmiernie trudny - szczególnie w okresie rozgrywek i rosnących szans na transfer do lepszego klubu. Stanowisko doktora Grzegorza Jarosławskiego od samego początku było niezmienne - wczesna rehabilitacja i szybki powrót do gry jest oczywiście możliwy, ale planowanie kariery wysoce obciążanego zawodnika piłki nożnej na najbliższe lata bez operacji stabilizującej staw skokowy - bardzo ryzykowne, wręcz niemożliwe. Kamil Pestka ponownie wykazał się niezwykłym rozsądkiem i przedłożył wizję swojej przyszłej kariery piłkarza ponad perspektywę krótkoterminową. Ponad 2 tygodnie po urazie Grzegorz Jarosławski przeprowadził zabieg naprawy więzadeł stawu skokowego. Z ortopedycznego punktu widzenia to nie jest dobry czas na operację, ale w sytuacji napiętego harmonogramu zawodnika tej klasy jedyny możliwy. Po odbytej w Cracovii rehabilitacji zawodnik stopniowo zaczął wracać do gry, ale okazało się, że nić jednej z kotwic przemieściła się tak blisko ścięgna, że podczas wzrastającego obciążania doprowadziłą do jego uszkodzenia. Wykonanie krótkiego zabiegu usunięcia nici niestety nie umożliwiło powrotu do pełnych obciążeń. To była kontuzja, której skutków na boisku nie dało się przewidzieć. Z reguły, na podstawie doniesień literatury specjalistycznej i własnych doświadczeń lekarza można przewidzieć jak uraz konkretnego ścięgna czy więzadła wpłynie na funkcjonowanie wybranej kończyny czy stawu. W przypadku nietypowych komplikacji pooperacyjnych jest to bardzo trudne. Po 2-3 tygodniach konsultacji, wykonaniu kolejnych badań dynamicznych USG, dedykowanego rezonansu i ocenie funkcjonalnej w dziale rehabilitacji Nowej Ortopedii podjęto krytyczną decyzję - będzie wymagany kolejny zabieg. Skomplikowany, niestandardowy, nietypowy z wykorzystaniem przeszczepu ścięgna. Wtedy też ustalono, że rehabilitacja musi odbywać się pod stałym okiem lekarza prowadzącego w jego placówce. Prowadzona będzie przez 2 najbardziej doświadczonych fizjoterpauetów - Marcina Kapustę i Michała Cabę z wykorzystaniem całego zaplecza sprzętowego rehabilitacji Nowej Ortopedii i wsparciem doskonałych wkładek SIDAS wykonywanych przez fizjoterapeutkę Magdalenę Koźlak. Dedykowane do danej funkcji wykonywane były kilkakrotnie - w zależności od etapu okresu pooperacyjnego i rodzaju obuwia. Tym razem nie było miejsca na jakąkolwiek pomyłke czy nieścisłość w zaleceniach. Regularnie co 6 tygodni wykonywany był rezonans kontrolny opisywany przez najbardziej doświadczonego radiologa narządu ruchu - dr Katarzynę Kapuścińską. Kamil przychodził do Nowej Ortopedii codziennie. Raz w tygodniu lekarz prowadzący z fizjoterapeutami omawiał strategię na następny tydzień elastycznie dostosowując plan działania do postępu gojenia ścięgna ścięgna i okolicznych tkanek.

0000pestka


Nasza placówka może poszczycić się najnowocześniej wyposażoną salą rehabilitacji stworzoną z myślą o ludziach aktywnych. Można na niej analizować ruch na pasywnej bieżni Woodway Curve kamerami wolnego zapisu, prowadzić rozbiegi, wyskoki przed sparametryzowaną siatką na lustrach. Ćwiczyć moc eksplozywną z dynamicznym obciążeniem skierowanym w jednym kierunku dzięki platformie Vertimax E8 i wiele innych. Wszystko to pod kontrolą ciągle tych samych działających w porozumieniu ze sobą i lekarzem fizjoterapeutów.
Na koniec rehabilitacji - to co najważniejsze, można obiektywnie zbadać generowaną siłę, wytrzymałość i wiele innych cennych parametrów obu kończyn na maszynie Biodex system 4. Tak zrobiliśmy też u Kamila Pestki na początku lipca 2021. To jedyny Biodex w małopolsce.
Uzupełnienie ćwiczeń koordynacji i wytrzymałości prowadzone było od pewnego momentu przez trenerów personalnych w Gymakers w Krakowie. Zespół z Nowej Ortopedii wymieniał się swoimi obserwacjami, wysyłaliśmy wzajemnie krótkie filmy z kolejnych treningów Kamila Pestki wspólnie dążąc do celu.
To wszystko co Państwo przeczytali powyżej odbywało się poza klubem sportowym. Wszystko z inicjatywy samego zawodnika. Niestety aktualnie to właśnie na jego barkach spoczywa znalezienie dobrej opieki medycznej i zaufanie jej specjalistom. Z całą pewnością znacznie lepiej i skuteczniej można byloby leczyć wybitnych sportowców, gdyby kluby wykazywały zainteresowanie i współpracowały z placówkami medycznymi, aktualnie same nie mając możliwości prowadzenia zaawansowanego leczenia. Dużo korzystniej dla zawodnika także pod względem psychicznym byłoby odciążenie go z tej ogromnej odpowiedzialności jaką jest znalezienie odpowiedniego zespołu profesjonalnych lekarzy i fizjoterapeutów i zapewnienie poczucia, że wszyscy grają do wspólnej bramki, gdzie golem jest przywrócenie go jak najszybciej do najlepszej formy. Niestety tylko nieliczne kluby sportowe w Polsce stosują taką taktykę.

Kontakt

Dworska 1B, 30-314 Kraków
rejestracja@dworska.pl

Godziny otwarcia

Poniedziałek:
7:30 - 20:30
Wtorek:
7:30 - 20:30
Środa:
7:30 - 20:30
Czwartek:
7:30 - 20:30
Piątek:
7:30 - 20:30
Sobota:
7:30 - 14:00
Niedziela:
nieczynne
lokalizacja parkingu

Parking koło Nowej Ortopedii - wjazd od ulicy Bułhaka